niedziela, 19 października 2014

Mój pierwszy tatuaż

Mój tatuaż o którym myślałam od 2 lat wreszcie stał się rzeczywistością :) Oczywiście pomysłów było tysiące od tych najbardziej popularnych na nadgarstku czy przedramieniu do na prawdę wymyślnych miejsc:)Po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że znajdzie się on na karku, ponieważ stwierdziłam, że dla mnie to najlepsze miejsce na pierwszy z tego względu, że gdy w przyszłości będę poszukiwała pracy, jednak "dziara" w bardziej widocznym miejscu może okazać się problemem :) W moim przypadku zawsze mogę schować go pod włosami :) Kolejnym ciężkim wyborem była decyzja co chce mieć na swoim ciele, od początku wiedziałam, że będzie to napis, który ma dla mnie jakąś wartość oraz w jakiś sposób będzie mnie motywował w ciężkich chwilach :)Co do bólu ja go nie odczuwałam,siedziałam spokojnie godzinkę i czułam jakby ktoś lekko drapał mnie paznokciem, najgorszy był stres, gdy czekałam aż w końcu tatuażysta zacznie wykonywać swoją pracę. Jak usłyszałam dźwięk maszynki troszkę spanikowałam, jednak tak jak pisałam wyżej nie było czego :) Tatuaż zagoił się bardzo szybko, po 3 dniach zdjęłam opatrunek. Na tym nie poprzestanę ! <3

vacation again- snapback